Zrobienie filmu animowanego w amatorskich warunkach jest prawdziwym wyzwaniem. Grupa seniorek skupiona w Internetowym Kręgu Przyjaciół Biblioteki w Bolesławcu podniosła tę rękawicę. Myśl zrobienia serii filmów animowanych krążyła już od pewnego czasu w grupie. Jednakże większość uczestniczek obawiała się, że zadanie jest zbyt trudne, a być może nierealne do wykonania. Co innego, napisanie maila, czy wyszukanie i obejrzenie filmu, a co innego, samodzielne wykonanie filmu animowanego. I to takiego, który można dumnie zaprezentować publicznie - w tym publiczności najbardziej wymagającej - własnym wnukom.
Być może projekt by umarł śmiercią naturalną, gdyby nie jedna z uczestniczek. Nie wahając się długo wykonała samodzielnie film na kanwie wiersza Jana Brzechwy “Kaczka dziwaczka”. To był namacalny dowód, że zadanie jest wykonalne. Z technicznego punktu widzenia można by w tym filmie znaleźć coś do poprawienia, ale najważniejsze było to, że był on namacalnym dowodem na wykonalność przedsięwzięcia. Trzeba tutaj podkreślić, że film powstał przy ogromnym nakładzie pracy i, w zasadzie, jedynie dzięki szczególnym cechom charakteru autorki. Ale było to impuls do tego, że pozostałe uczestniczki zajęć uwierzyły w swoje możliwości. A ja nie miałem już możliwości wycofania się z koordynacji projektu. Grupa pań podjęła temat, a z doświadczenia wiem, że już nie odpuszczą. Jak coś postanowią, to dokonają. To tylko kwestia czasu.
Grupa, która niczego się nie przelęknie |
Jako osoba prowadząca zajęcia komputerowe z seniorami postanowiłem rozpracować technikę i możliwości zrobienia filmu w warunkach całkowicie amatorskich - przy użyciu jedynie bezpłatnego oprogramowania, ogólnie i legalnie dostępnego. Jednym z najważniejszych kryteriów było też to, aby poziom trudności obsługi takiego programu nie przekraczał możliwości osób starszych, nie mających profesjonalnych umiejętności obsługi komputera.
Pomimo ciekawej oprawy plastycznej strony programu, sam program nie odpowiada naszym wymaganiom |
Blender, mający fantastyczne możliwości, leczy wymagający ogromnej wiedzy i czasu |
Poszukiwanie optymalnego rozwiązania trwało kilka miesięcy. W tym czasie przetestowałem wiele różnych programów dostępnych bezpłatnie w internecie. Niestety nie znalazłem nic gotowego, co odpowiadałoby naszym potrzebom. Program Synfig Studio, o profesjonalnie, wielkich możliwościach okazał się zbyt skomplikowany w obsłudze, a dodatkowo w pewnej sytuacji się zawiesza. Jest to bardzo męczące dla użytkownika, kiedy po wykonaniu jakiejś pracy okazuje się, że program się zawiesił - i nie wiadomo, czy odzyska projekt, czy nie. Natomiast prostsze programy np. Pivot nie dawały możliwości tworzenia bardziej rozbudowanych graficznie form. Pod kątem przydatności dla naszej grupy przetestowałem też Google SketchUp, Blender, Gimp, Movizu, Tupi i jeszcze kilka innych. W niektórych przypadkach dobrym rozwiązaniem mógłby być PowToon, ale jest to program, który w bezpłatnej wersji ma okrojone możliwości. Dla celów Kręgu Przyjaciół Biblioteki żaden z nich się nie nadawał, gdyż np. Movizu - mający niezłe możliwości - wymagałby co najmniej kilkudziesięciu godzin intensywnej nauki obsługi, a opanowanie Blendera umożliwiającego profesjonalne animacje w 3D - to już naprawdę setki godzin. Poświęcenie tak wielkiej ilości czasu, zanim będą widoczne pierwsze efekty, mijało się z celem. Chyba wszyscy by zapomnieli o pomyśle animowania, zanim byśmy cokolwiek zrobili. A nas interesowała prosta animacja w 2D, ale na, w miarę dobrym poziomie graficznym - wyżej niż patyczaki.
Movizu również okazał się programem zbyt trudnym w obsłudze, chociaż daje możliwości uzyskania niezłych efektów |
Optymalnym rozwiązaniem okazało się wykorzystanie wielu różnych programów w zależności od konkretnego etapu wykonania filmu. I tak na etapie wykonania rysunków i animacji poszczególnych scen zostaną wykorzystane: Rysunki Google i Prezentacje Google oraz iPiccy. W trakcie pracy nad filmem będzie zachodzić potrzeba konwersji plików graficznych na inne formaty. Wynika to z faktu, że do montażu scen i renderowania filmu wykorzystany zostanie Windows Movie Maker i pliki wsadowe trzeba dostosować do wymagań tego programu. Ponieważ konwertowanie będzie się odbywać pomiędzy wieloma różnymi formatami, to zostaną użytych kilka programów do przetwarzania plików graficznych dostępnych online: online converter, ezgif, free online image editor i gifme.
W celu zdobycia doświadczenia i praktycznego sprawdzenia możliwości programów wykonałem film zatytułowany “Choinka”. W filmie można dostrzec wiele błędów wykonania, ale są też i udane momenty. Dzięki temu w trakcie zajęć w bibliotece dla autorek będą dostępne materiały poglądowe i przykłady wykonania poszczególnych elementów składowych filmu.
Wykonanie filmu poglądowego wymagało ode mnie samego niezłej pracy badawczej. Poszukiwania, testy różnych programów, lektura fachowych opracowań dotyczących technik animacji, to było jedno z moich głównych zajęć w ciągu kilku miesięcy. W języku polskim informacji na te tematy jest niewiele, więc dodatkowo miałem okazję do pogłębiania umiejętności języka angielskiego. Mam jednak poczucie, że pewien etap mam już za sobą, a wyzwanie, które podjęliśmy z uczestniczkami Kręgu Przyjaciół Biblioteki przybiera coraz bardziej realne kształty. Na obecnym etapie można uznać, że mamy narzędzia do działania i techniczne możliwości wykonania tego ambitnego zadania.
Pierwsze slajdy kolejnych prezentacji stanowią rodzaj scenorysu |
Nie ma więc możliwości rezygnacji. “Alea iacta est” Teraz jedynie pozostało umiejętnie zorganizować pracę, aby wykonać zadanie w efektywny sposób. Należy być jednak być przygotowanym na to, że proces twórczy - jednocześnie edukacyjny - będzie wymagał czasu. Zakres umiejętności obsługi edytorów tekstu, obrazu, dźwięku i wideo jest taki szeroki, w dodatku na wysokim poziomie, więc z natury rzeczy będzie to sprawa pracochłonna. Nie jestem w stanie teraz powiedzieć jak długi czas jest potrzebny do osiągnięcia celu. I tego czasu nie określam. Na szczęście nasze spotkania w bibliotece nie mają wyznaczonego horyzontu czasowego. Ich celem jest nie tylko nauka, ale także rozwijanie relacji międzyludzkich. W tej sytuacji nie mogę więc określić dokładnie kiedy cel osiągniemy, ale przecież samo dążenie też będzie źródłem wielkiej satysfakcji. Każdy zakończony etap będzie źródłem zadowolenia, ale zwieńczeniem będzie moment, kiedy seniorki zaprezentują swoje prace dzieciom. I będą - słusznie - podziwiane.
Aby wszystko poszło jak najlepiej, to postanowiłem, że równolegle z uczestniczkami wykonam swój własny filmik,. Na jego przykładzie powstaną opisy wykonania poszczególnych etapów.W pracy nad nim będę się starał być o jeden krok dalej niż uczestniczki naszej Akademii. Dzięki temu publikacje na blogu będą pomocne na każdym etapie pracy. Będą też zapisem naszych spotkań i dokonań w ramach Internetowego Kręgu Przyjaciół Biblioteki w Bolesławcu.
P. S. Filmik już jest zrobiony - zapraszam do obejrzenia - styczeń 2015
P. S. Filmik już jest zrobiony - zapraszam do obejrzenia - styczeń 2015
Komentarze
Prześlij komentarz