Do niedawna w naszej grupie były tylko panie. Od niedawna dołączył do nas Jerzy. Jest on bardzo aktywnym uczestnikiem zajęć komputerowych. Jego wyraźnie postawionym celem jest, aby jak najwięcej się nauczyć, w jak najkrótszym czasie. A przy okazji także uczestniczyć w działaniach grupy seniorów i w życiu realnym i na platformach internetowych.
Rozmawialiśmy ostatnio właśnie na tematy związane z przygotowaniem materiałów do filmiku. Jerzy zasugerował, abym przygotował plan ogólny działań - punkt po punkcie - jak to się robi. W trakcie zajęć rozmawiamy bowiem wiele o szczegółach natomiast - jak z rozmowy wynikło - brakuje ogólniejszego obrazu tego w jaki sposób dojdziemy do efektu końcowego. Dlatego dobrze byłoby mieć napisany w punktach schemat ogólny, coś w rodzaju instrukcji.
Łatwo powiedzieć, trudniej zrobić. Zastanawiam się nad zapisaniem w punktach zasadniczych czynności. Najtrudniej jest tu określić poziom ogólności opisu i rodzaj słownictwa.
Dlatego zanim podam konkretny przepis, to pozwolę sobie na kilka uwag wstępnych.
Możliwości przedstawienia ciągu czynności jest bardzo wiele - na różnych poziomach uszczegółowienia. Najbardziej ogólnie można to streścić w jednym zdaniu: “robimy filmy animowane przy użyciu komputera”. Jednak zdanie to, chociaż przenosi sens, to nie daje żadnych wskazówek co do sposobów i środków na wykonanie tego zadania. Na drugim biegunie szczegółowiści opisu znajduje się zapis typu: “ po ustawieniu kursora na ikonie XY proszę kliknąć lewym klawiszem jeden raz, a następnie w otwartym oknie dialogowym….” Tego typu zapis byłby bardzo szczegółowy, a jego zapis musiałby mieć objętość kilkuset stron dla krótkiego filmu. Byłby to opis całkowicie “gałkologiczny” bez stosowania pojęć ogółnych. Taki sposób jest praktycznie możliwy tylko dla bardzo prostych i krótkich zadań. Na zajęciach z osobami początkującymi posługuję się takimi instrukcjami.
Dlatego przed przystąpieniem wypisywania w punktach poszczególnych etapów tworzenia musiałem przemyśleć, do jakiego poziomu szczegółowości dostosować swój opis. Tekst ten jest adresowany przede wszystkim do uczestników zajęć w MBP w Bolesławcu. Jednak publikuję go jako ogólnie dostępny, ponieważ mam nadzieję, że przyda się także innym osobom zainteresowanym jak od podstaw zacząć tworzyć filmiki animowane. Zdaję sobie sprawę z tego, że nie dla wszystkich moje instrukcje będą w pełni zrozumiałe.. Na przykład dla jednej osoby stwierdzenie: “plik w postaci Prezentacji Google należy zapisać na dysku komputera do pliku prezentacji Power Point, a następnie przekonwertować na format plików jpg.” będzie zwięzłym zapisem czynności do wykonania, a dla innej zbitką słów o bliżej nieustalonym znaczeniu.
W Akademii Seniora duży nacisk kładziemy na definiowanie pojęć i posługiwanie się odpowiednim słownictwem. Często osoby uczące się obsługi komputera zamiast nauczyć się słów ogólnie przyjętych do użytku, zaczynają wyszukiwać własne określenia na niektóre czynności. Przykładem jest słowo “zlikwidować”. albo “wyjść z tego”. Niezliczoną ilość razy słyszałem te wyrażenia w sytuacji kiedy chodziło o zamknięcie okna programu. Dlatego, chociaż osobom zaczynającym przygodę z komputerem wydaje się, że najważniejsze jest szybkie klikanie klawiszami, to tak naprawdę trzeba zacząć od podstaw - czyli definicji pojęć i odpowiedniego ich użycia w komunikacji z innymi uczestnikami zajęć.
Kolejnym dylematem, który towarzyszy mi komponowaniu listy czynności przy filmie jest ilość etapów. Czy opisać wszystko od początku do końca? Czy też skupić się na fragmencie początkowym, a dopiero kiedy prace grupy będą w odpowiednim zaawansowaniu przejść do kolejnych zagadnień.
Opis całościowy byłby zbyt długi, dlatego zatrzymam się przed momentem dodawania dźwięku. Opracowanie dźwiękowe filmu, to etap późniejszy, a jednocześnie jakby z innej półki.
Dla przypomnienia zdefiniuję jeszcze proces tworzenia przez nas filmu.
Animacja to proces prowadzący do sytuacji, kiedy seria rysunków różniących się od siebie kolejno, niewielkimi szczegółami, jest pokazywana w szybkim tempie. Szybkie wyświetlanie powoduje - dzięki bezwładności oka - efekt widocznego ruchu. W zawodowej kinematografii czas wyświetlania poszczególnego obrazu jest krótszy niż jedna dwudziesta piąta sekundy. W naszych filmach dla mniejszej pracochłonności będziemy stosowali czasy wyświetlania rządu jednej dziesiątej, a nawet jednej piątej sekundy.
Mam nadzieję, że po tych uwagach zrozumiała będzie struktura poniższego opisu:
- Scenariusz. Na początku jest pomysł. Pomysł zapisujemy w postaci scenariusza. Podstawą scenariusza może być np. wierszyk. Sama kanwa nie zastąpi jednak scenariusza, który musi się składać z punktów opisujących każdą ze scen z osobna. Scenariusz musi być zwięzły. Struktura scenariusza znajdzie odzwierciedlenie w strukturze scenorysu, którym dla naszych potrzeb staną się pierwsze slajdy poszczególnych scen.
- Wykonanie poszczególnych scen. Na podstawie punktów scenariusza tworzymy pliki poszczególnych scen przy użyciu programu Prezentacje Google. Korzystając z możliwości programu na wybranym tle układamy obiekty i dokonujemy ich animacji stosownie do zapisów w scenariuszu.
- Pobranie na komputer i dostosowanie formatu plików. Przygotowane prezentacje poszczególnych scen musimy dostosować do formatu, który jest rozpoznawalny przez program Windows Movie Maker. W naszym przypadku wybieramy obrazy jpg. Mamy w zasadzie dwie możliwości do wyboru:
- można każdy slajd pobierać pojedynczo - od razu w formacie jpg. W przypadku, kiedy dana scena składa się z niewielkiej ilości slajdów np. poniżej 10, to jest to bardzo dobre wyjście.
- można całą prezentację pobrać w formacie prezentacji pptx. W przypadku scen, w których liczba slajdów jest duża rzędu dziesątek, lub powyżej stu, to pobranie całej prezentacji oszczędzi mnóstwo czasu w porównaniu do opcji a. Problem jednak jest w tym, że program Movie Maker nie obsługuje formatu prezentacji. Musimy więc prezentację zamienić w serię obrazków jpg. Dokonujemy tego przy pomocy konwertera online. Ponieważ w operacji zarówno pobrania jak i konwersji dokonujemy na całej grupie slajdów jednocześnie, to w ten sposób oszczędzamy sporo czasu i pracy.
Trzy powyższe kroki są etapem przygotowawczym do zasadniczego montażu przy użyciu programu Windows Movie Maker.
Nie opisuję tutaj programów, których używamy do osiągnięcia celu. Do tego etapu wykonania filmu używamy przynajmniej pięciu różnych programów, więc opisywanie obsługi każdego niepomiernie zwiększyłoby objętość opisu. Siłą rzeczy wpis musi być więc dosyć ogólny, ale mam nadzieję, wystarczający do ogólnej orientacji w temacie.
Następne etapy tworzenia to: łączenie scen w całość w programie Movie Maker, oprawa w czołówki i napisy końcowe, oprawa dźwiękowa. Opiszę je, kiedy nasza grupa będzie przystępowała do tych właśnie czynności.
Komentarze
Prześlij komentarz