Pierwszy dzień stycznia nie przyniósł rewelacji. Noc sylwestrowa minęła spokojnie i tradycyjnie. Od wielu lat nie uczestniczę w balach sylwestrowych, więc nie mam problemów z bólem głowy w noworoczny poranek.
08.01.2025
Sylwester to po prostu wykwintna kolacja w rodzinnym gronie i kieliszek szampana o północy na pożegnanie starego roku i przywitanie nowego.
Nowy Rok jest oczywiście cezurą umowną, ale jest to to moment, w którym wiele osób wyraźnie oddziela przeszłość od przyszłości. To jest okres, kiedy ocenia się przeszłość i zamyka sprawy, które dają się zamknąć, ale też moment na snucie planów, marzeń i robienie postanowień.
Podobnie jak u dużej części ludzkości w Nowym Roku, także u mnie pojawia się nieodparte postanowienie wznowienia dobrych nawyków, które zarzuciłem. A także porzucenie złych nawyków i nałogów, które są niedobre, ale trudne do wyplenienia.
Przeglądając się w lustrze z każdym rokiem widać przybywające centymetry w obwodzie brzucha. I zawsze rodzi się postanowienie, że zacznę dbać o dietę, ruch i zdrowy tryb życia.
Postanowienia te są bardzo mocne, ale krótkotrwałe. Niestety, zawsze zwycięża dołująca materia a górnolotny duch opada jak balon, z którego zeszło powietrze.
W tym roku oprócz zwyczajowych, corocznych postanowień związanych z dietą i zdrowiem, postanowiłem wznowić tworzenie programów na You Tube. Jestem na emeryturze i mam czas. Kiedyś już miałem przygodę z YouTube i tworzyłem krótkie filmiki z podkładem muzycznym i życzeniami, ale w pewnym momencie to się urwało. Trudno było zebrać się z powrotem. Bardzo trudno. Tym bardziej, że doszły do tego pewne kłopoty natury osobistej.
Jednak mogę powiedzieć, że z kłopotów, to nękają mnie tylko niewielkie problemy zdrowotne, które jednak wydają się być naturalne z uwagi na wiek. Wkrótce kończę 70 lat. Dlatego z pewnym zrozumieniem podchodzę do tego, że muszę chodzić wolniej, szybciej się męczę i nie nadążam za upływem czasu. Na koniec dnia najczęściej dociera do mnie, że w zasadzie w ciągu dnia nic nie zrobiłem. I wtedy cieszy mnie refleksja, ze dobrze być na emeryturze kiedy już nie musi się nic robić.
Jednak z drugiej strony jest poczucie, że coś trzeba robić. Dlatego mocno postanowiłem, że wchodzę znów na kanał i zaczynam nadawać.
Komentarze
Prześlij komentarz