Światło jest niezbędnym warunkiem fotografii. Z definicji. Oświetlenie zaś to termin określający jak światło opływa na obiekcie zdjęć. Warunki oświetlenia, w znacznym stopniu, determinują efekt końcowy wysiłków fotografa. Najczęściej występuje sytuacja, kiedy musimy się dostosować do warunków oświetleniowych sceny, bo są one niezależne od nas i nie mamy wpływu na ilość światła i kierunek jego padania. Tak jest najczęściej podczas fotografowania na zewnątrz. Co prawda zawodowi fotografowie stosują ekrany odblaskowe, tzw. blendy, które modyfikują światło padające na modelkę, lub modela. Środki te stosuje się bowiem najczęściej przy pozowanych zdjęciach. Są też rozciągnięte na stelażach płótna dające półcień i łagodzące kontrast pomiędzy światłem i cieniem w kadrze. Wszystkie te zabiegi mają na celu dostosowanie warunków oświetlenia do zamierzonego celu fotografii. Będąc amatorami w Akademii Seniora nie będziemy tak bardzo analizować tego typu zagadnień, aczkolwiek są one bardzo ciekawe. To naprawdę intrygujące, jak wiele trików stosują artyści, aby uzyskać piękne efekty na fotografii. Bowiem, wbrew utartemu przekonaniu, nie wszystko da się uzyskać w komputerowej edycji fotografii. Czasem jest coś nieuchwytnego, co stanowi o artystycznej wartości obrazu, a co nie da się podrobić w edytorze.
Opanowanie oświetlenia na świeżym powietrzu wymaga odpowiedniego sprzętu, czasem dużych rozmiarów. Jest zagadnieniem dosyć skomplikowanym, więc w naszym kręgu zainteresowań pozostawimy łatwiejsze i bardziej namacalne zagadnienia. Tym bardziej, że pora roku nastraja raczej do pozostaniu w przytulnych wnętrzach. Myślę więc, że przyszła pora na omówienie tematu, który w sposób oczywisty od samego początku był w zakresie naszego zainteresowania, a który czekał na swój moment. Moment ten nadszedł, a temat, który tak się domaga omówienia to: portret. Innymi słowy fotografia portretowa.
Pozwolę sobie zdefiniować portret na potrzeby naszych - tzn. Internetowego Kręgu Przyjaciół Biblioteki - zainteresowań fotograficznych. To fotografia, której zasadniczym tematem jest twarz osoby. Z zasady portret jest ujęciem, które robi się we wnętrzu pomieszczenia, z niedalekiej odległości i przy sztucznym oświetleniu.
Chcąc zrobić dobre zdjęcie portretowe musimy dokonać wyboru i podjąć decyzję w kilku ważnych sprawach.
Po pierwsze należy dobrać model, lub modelkę do portretu. Należy dobrze przyjrzeć się osobie i starać się odczytać jej charakter - zwrócić uwagę na mimikę, światełka w oczach, ruchy i gestykulację. Na tej podstawie trzeba wyobrazić sobie scenę, w której dana osoba będzie się prezentować najciekawiej. Nie chodzi tutaj o upiększanie kogoś, bo to bezcelowe. Cechą dobrego portretu jest ukazanie piękna, które każdy ma naturalnie w sobie. Na przykład jeśli ktoś jest lekko “pulchny”, to bezcelowe będzie wyszczuplenie tej osoby. Spowoduje, że portret stanie się nienaturalny. Należy natomiast wydobyć cechy charakteru, które bardzo często się kojarzą z takimi osobami: dobroduszność, zadowolenie z życia, optymizm itd. Nie chcę tutaj powiedzieć, że osoby szczupłe nie wykazują takich cech, bo to nie jest zgodne z prawdą. Osoby szczupłe też są optymistyczne, wesołe i radosne. Najważniejsze - a jednocześnie najtrudniejsze - jest wydobycie cech charakteru osoby spod jej wyglądu. Wtedy portret nabierze ożywienia, będzie wiernie odzwierciedlał modelkę i przedstawiał widzowi. Dlatego zamiast zwracać uwagę na cechy ogólne, trzeba szukać cech szczególnych - dołek w policzku, uśmieszek kątem ust, zmrużone oczy itp. Tego typu szczegóły spowodują, że postać na portrecie będzie żywa, a nie tekturowa. To są wymagania psychologiczne i fotograf musi być dobrym obserwatorem.
Fotografia portretowa będzie tematem wiodącym zajęć w ciągu najbliższych tygodni. Myślę, że najbezpieczniej będzie, jeśli zaczniemy od autoportretu. Nie znaczy to, że będziemy robić swoje portrety z samowyzwalaczem. Samo pstryknięcie nie ma tutaj znaczenia. Znacznie ważniejsze jest opracowanie sceny, tła, ustawienia modelki, oświetlenie. O pstryknięcie można poprosić koleżankę. Jeśli dobrze wszystko zaplanujemy, to nawet najserdeczniejsza koleżanka nie będzie w stanie nic zepsuć. Mając psychologiczne czynniki omówione, przejdę do spraw technicznych.
W zasadzie technika sprowadza się do dwóch ważnych i zupełnie oddzielnych spraw. Jedną z nich jest kompozycja, a druga oświetlenie. Obie sprawy mają ogromny wpływ na efekt końcowy zdjęcia.
Kompozycja to ustalenie, ile miejsca na fotografii będzie zajmowała twarz modelki. Możliwości jest sporo. W konwencji fotografii portretowej zmieści się sytuacja, kiedy będą widoczne tylko oczy, część twarzy. Równie dobrze jednak, może to być wizerunek osoby siedzącej za stołem, kiedy widoczna jest cała górna część ciała. Musimy sobie uzmysłowić sposób w jaki rozwiążemy sprawę tła, czyli otoczenia osoby portretowanej. Jeśli portret będziemy robili z tak bliskiej odległości, że zmieści się tylko część twarzy, to tło nie będzie miało po prostu miejsca. Trzeba będzie jednak wziąć pod uwagę wtedy efekt makro, czyli bardzo małą głębię ostrości. W drugim krańcowym przypadku, kiedy osoba portretowana będzie zajmowała na fotografii niewiele powierzchni, to trzeba bardzo się zastanowić co będzie widoczne obok niej. Wiele naprawdę świetnych ujęć straciło swoją wartość przez to, że jakiś niepożądany przedmiot znalazł się w kadrze. O ile podczas zdjęć reportażowych, w terenie, nie mamy wielkiego wpływu na to, to przy zdjęciach portretowych jest to często element decydujący o wartości zdjęcia.
Podczas zajęć w bibliotece będziemy dyskutować nad tym, co warto pokazać i w jaki sposób, a czego unikać. Otoczenie osoby portretowanej nadaje atmosferę, nastrój sceny. Jest ogromnie ważne. Dlatego warto portretować w kontekście. Na przykład, jeśli ktoś zajmuje się pisaniem tekstów, komponowaniem muzyki itp, to wskazane jest sportretowanie osoby podczas czynności. To podkreśla psychologiczny aspekt, bardzo ważny, o którym już wcześniej wspominałem. Często rekwizyt naprowadza odbiorcę na właściwy ślad, daje wskazówkę do odczytania treści obrazu.
Oświetlenie, to nie tylko ilość światła. To także jego rodzaj, barwa, oraz kierunek padania. Światło to nie jest strumień wody z węża ogrodowego, kiedy chcemy kogoś opryskać. Światło ma oczywiście swoje źródła, ale rozchodzi się we wszystkich kierunkach i odbija od różnych powierzchni. To co widzą nasze oczy, lub w przypadku portretu - to co wpada do obiektywu może narysować zupełnie różne obrazy tej samej sytuacji. Widz reaguje emocjami na obrazy. Od twórcy zależy więc to, jak zareaguje odbiorca. Jako twórcy portretu możemy wzbudzić sympatię, lub antypatię widza wobec osoby portretowanej. Wiedząc jak działać światłem, możemy kogoś przedstawić dobrze lub źle. W potocznym języku jest nawet powiedzenie: przedstawić kogoś w złym - lub dobrym - świetle. To jest właśnie dokładnie to, nad czym będziemy pracowali na zajęciach z fotografii portretowej. Z technicznego punktu widzenia będziemy się posługiwali pojęciami takimi jak: światło rysujące (kluczowe - key light), światło zmiękczające (wypełniające - fill light) i światło tylne (kontrowe - back light). Trójpunktowy system oświetlenia nie jest oczywiście dogmatem. Potraktujmy to bardziej jako wygodny schemat. Jest to praktyczne uproszczenie warunków oświetleniowych, wymaganych przy zdjęciach portretowych. W zależności od tego jak chcemy przedstawić modelkę portretu, można zastosować dodatkowe źródła światła.
Zagadnienia te są bardzo ciekawe. Mają zastosowanie nie tylko przy zdjęciach portretowych. Wynikają po prostu z praw fizyki, sposobu rozchodzenia się światła, zasad działania aparatu fotograficznego i psychologii widzenia. Myślę, że zabawa z fotografią portretową przyniesie uczestniczkom Kręgu Przyjaciół Biblioteki wiele radości i satysfakcji.
Komentarze
Prześlij komentarz