Na długo przed przejściem na emeryturę marzyłem aby wyjechać turystycznie do Portugalii. Jako młody człowiek miałem sposobność kilka razy odwiedzić Lizbonę i Porto. Pragnąłem więc odbyć podróż w pewnym sensie sentymentalną. Oprócz tego zawsze chciałem też zobaczyć południe Portugalii. Region Algarve, który słynie z pięknych plaż. Widziałem wiele pięknych zdjęć z tego regionu i chciałem zobaczyć to wszystko na własne oczy.
Lata 2020 i 2021 to były lata pandemii. Jednak w roku 2022 obostrzenia, aczkolwiek dalej obowiązujące zaczęły się luzować i podróże stały się łatwiejsze do organizowania. Już w marcu zacząłem w Internecie wyszukiwać dostępne opcje dojazdu, noclegów oraz informacje dotyczące pogody i lokalnych ciekawostek.
![]() |
Ograniczenia związane z pandemią powoli się kończyły, ale do podróży do Portugalii konieczny był certyfikat szczepienia |
Budżet wyjazdu opierał się na zarobkach uzyskanych z YouTube w poprzednim okresie. Nie musiałem naruszać przychodów z emerytury, jednak musiałem planować wydatki rozsądnie, bez niepotrzebnego rozrzucania się. Dlatego jako środek transportu wybrałem tanią linię lotniczą, która oferowała komunikację pomiędzy Wrocławiem i Lizboną. W serwisach booking.com i airbnb wyszukiwałem niedrogich ale o dobrym standardzie opcji noclegowych.
Ten etap przygotowań był najbardziej czasochłonnych. Terminy wylotu i przylotu skorelowałem w kontekście terminów i cen. Znalazłem loty w bardzo dobrych cenach i do tych terminów wyszukałem i zarezerwowałem noclegi.
![]() |
Nie wszystko da się przewidzieć i zaplanować. W Ryanair zmieniły się warunki handlowe i odwołali loty. |
Niestety około trzech tygodni przed wylotem okazało się, że linia lotnicza odwołała loty. Bez problemów odzyskałem wpłacone pieniądze na bilety, ale to skomplikowało sprawy, bo miałem już zarezerwowane i opłacone noclegi. Odwołanie noclegów nie wchodziło w grę bo wiązałoby się to z dużą stratą finansową. Pozostało szukanie alternatywnych sposobów podróży.
Na szczęście z Bolesławca nie jest daleko do Berlina. A stamtąd połączenia do Lizbony są dosyć częste. Udało się znaleźć niedrogi lot do Lizbony w odpowiednim terminie. Jednak powrotna droga wymagała podjęcia dodatkowych decyzji. Musiałem przedłużyć pobyt w Lizbonie oraz dodatkowo zarezerwować hotel w Berlinie. Samolot lądował bowiem w Berlinie dopiero po godzinie dziesiątej w nocy.
Zmiana planów pociągnęła dodatkowe koszty, ale miało tę dobrą stronę, że pobyt w Lizbonie się wydłużył o trzy dni. Później okazało się, że nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Te dodatkowe dni w Lizbonie bardzo wzbogaciły wachlarz wrażeń z całego wyjazdu.
![]() |
Nowe lotnisko w Berlinie robi dobre wrażenie. oczekiwanie na lot się nie dłuży |
Plan B zamiast wylotu z Wrocławia zakładał dojazd do Berlina. Jako środek transportu do Berlina wybraliśmy bus, który dwa razy w tygodniu jeździ do Niemiec i świadczy usługi dla osób pracujących w Niemczech. To rozwiązanie nie było tanie, ale za to bardzo wygodne. Z samego rana bus podjechał pod dom i po kilku godzinach byliśmy już na lotnisku Brandengurg w Berlinie. Do odlotu pozostało jeszcze około czterech godzin, a więc w sam raz na odprawę i odczekanie do odlotu.
![]() |
Wylot z lotniska Brandenburg w Berlinie |
Samolot odlatywał po godzinie 14-tej i wczesnym popołudniem wylądowaliśmy w Lizbonie. Nocleg w Lizbonie w hotelu Melia. Hotel ten znajduje się bardzo blisko lotniska, co stanowiło ogromną wygodę. Następnego dnia przejazd pociągiem na południe do miejscowości Quarteira. Tam mieliśmy zarezerwowane siedem noclegów.
![]() |
Hotel Melia w Lizbonie przywitał nas przytulnym pokojem |
Potem w planach był krótki przejazd pociągiem do Albufeiry i trzy noclegi. A później znów powrót pociągiem do Lizbony i sześć noclegów w Lizbonie. Następnie przelot do Berlina, nocleg w hotelu w pobliżu lotniska i powrót autobusem do Polski.
![]() |
W hotelu podczas meldunku poczęstowali nas firmowymi ciasteczkami. Bardzo miły gest na przywitanie. |
Wszystkie przejazdy, łącznie z pociągami na dłuższych trasach zostały zarezerwowane i opłacone w Polsce. Bilety i karty pokładowe zostały wydrukowane. Do swojego konta bankowego założyłem subkonto w Euro i kupiłem odpowiednią ilość waluty. Wszystkie te sprawy załatwiałem przez Internet.
Moim zdaniem korzystanie z biur podróży w dzisiejszych czasach staje się anachronizmem. Mając czas, a przecież jako emeryt nie narzekam na jego brak i dostęp do Internetu można praktycznie wszystko załatwić.
![]() |
Pociąg na południe przejeżdża nad rzeką Tejo (Tag) przez most 25 Kwietnia dolnym podestem dla pociągów poniżej jezdni samochodowej. |
Samodzielne planowanie wyjazdu i pobytu daje wiele korzyści. Można dokonać rezerwacji noclegów, samodzielnie wybierając według własnych upodobań i budżetu, kupić bilety na środki transportu bez wstawania od biurka z komputerem.
Podobnie z zapewnieniem środków finansowych. Jeśli planuje się z dosyć dużym wyprzedzeniem, to można się pokusić na obserwowanie kursu Euro i zakup po optymalnym dla danego okresu, kursie.
Pomimo zamieszania spowodowanego odwołaniem lotów z Wrocławia na prawie dwa tygodnie przed wyjazdem wszystko było załatwione. Pozostało spokojnie czekać i marzyć o podróży.
![]() |
Latanie samolotem jest świetne. Szybko, tanio i przyjemnie. |
Komentarze
Prześlij komentarz