Przejdź do głównej zawartości

Ciekawostki. Jak odgadnąć co jest prawdą


W ocenie zjawisk nas otaczających należy zachować ostrożność co do prawdziwości własnych osądów. Świat nie jest bowiem taki, jakim się wydaje. Ogólnie panuje przekonanie, że obraz otoczenia, który odbieramy za pomocą zmysłów odpowiada rzeczywistości. Ludzie najczęściej uważają, że to co widzą jest takie, jakim jest. Tymczasem, to przekonanie jest błędne. Wystarczy niewielka porcja  namysłu, a całkiem łatwo można znaleźć dowody na to, że zmysły nie przekazują prawdy o otoczeniu.

Do organizmu dochodzą bodźce w różnej postaci, np. światło do oczu. Bodźce te są przetwarzane przez układ nerwowy. To co rodzi się w umyśle, jest wytworem tego umysłu, a nie odwzorowaniem tego co nas otacza. 

Kiedyś ludzie nie wiedzieli nic o naturze światła. W starożytności filozofowie dociekali i nie potrafili rozstrzygnąć problemu widzenia. Nie wiadomo było, czy ludzie widzą świat zewnętrzny dzięki wysyłaniu promieni z oczu, czy dlatego, że jakiś zewnętrzny czynnik działa na oko. Do obecnej chwili w języku zachowały się reminiscencje tych dylematów. Na przykład fraza: przeszyć kogoś wzrokiem, wyraźnie wywodzi się z koncepcji wysyłania promieni przez ludzi. 

Kiedy w końcu koncepcja zewnętrznego czynnika została powszechnie zaakceptowana, to jeszcze nikt nie zdawał sobie sprawy z faktu, że światło na które reagują oczy człowieka, stanowi wąziutki wycinek spektrum częstotliwości fal elektromagnetycznych. Kiedy o tym wiemy, to oczywistym jest wniosek, że przedmiot na który patrzymy nie objawia wszystkich swoich cech. A jedynie te, o których informacja zawiera się w wąskim zakresie światła widzialnego. Informacje przenoszone w innym paśmie częstotliwości są po prostu niedostępne. Jakiś obiekt np. metalowy garnek może oddziaływać z falami radiowymi, ale zmysły nigdy nam o tym nie powiedzą. 

Powszechnie wydaje się rzeczą oczywistą, że do zobaczenia czegoś, niezbędne jest istnienie jakiegoś obiektu materialnego, od którego światło się odbija. Ewentualnie obiekt może wysyłać własne światło. Widzenie jest więc procesem zachodzącym pod wpływem zewnętrznych bodźców. Jednak końcowy efekt, czyli subiektywne doznanie, jest faktycznie, wynikiem procesów zachodzących w mózgu. Świadczy o tym fakt, że są zjawiska, które nie istnieją w sensie materialnym, a pomimo to mózg buduje wrażenie czegoś namacalnego. Tworzy konkretny obraz czegoś, co faktycznie nie istnieje. 

Przykładem takiego zjawiska jest tęcza. W sensie obiektywnym nie jest to obiekt zlokalizowany gdzieś w konkretnej przestrzeni. Jest to złudzenie optyczne, które jest związane z wzajemnym położeniem źródła światła, kropelek wody w których zachodzą zjawiska załamania i odbicia promieni świetlnych, oraz obserwatora. Kiedy dwie osoby obok siebie patrzą na księżyc, to widzą ten sam księżyc. Z nieco innego kąta, ale ten sam obiekt. Istniejący w sensie materialnym. W przypadku tęczy - skoro nie ma obiektu materialnego - każdy obserwator tworzy swoje własne złudzenie. 





Nawet wiedząc, że koła są identyczne, nie potrafimy oprzeć się wrażeniu, że się różnią odcieniem


Od wieków ludzi trapią pytania o to, czy wszyscy, odbierając te same bodźce, mają takie same wrażenia. Własności doświadczeń zmysłowych, znane pod nazwą "qualia", są obecnie przedmiotem badań nauki o mózgu.

Kiedy dwie osoby patrzą na ten sam obiekt, do ich oczu wpadają promienie świetlne o takiej samej charakterystyce. Światło odbija się od przedmiotu i przenosi informację. Oko wykrywa odbite światło. Nerwami sygnał zostaje przesłany do kory wzrokowej i mózg tworzy interpretację tego przedmiotu. Powstaje pytanie, czy wszyscy tworzą takie same interpretacje, na podstawie tych samych bodźców? Innymi słowy, czy twoja czerwień jest taka sama jak moja czerwień?

Przez wieki wydawało się to pytaniem, na które nigdy nie znajdzie się odpowiedzi. Jednak wynalazek rezonansu magnetycznego pozwolił na mapowanie aktywności żywego mózgu. Dzięki temu wiadomo, że konkretny bodziec pobudza te same obszary mózgu u różnych osób. Z drugiej strony nie ma identycznych osób. Każda osoba  różni się nieco od innych. Dotyczy to również mózgów. Z tego wynika, że chociaż obrazy na podstawie identycznych bodźców mogą być podobne, to nie mogą być identyczne. Chociaż dokładne wyjaśnienie jest jeszcze sprawą przyszłości, to obecny stan wiedzy pozwala przypuszczać, że dochodzenie do wiedzy w tym zakresie, zakończy się sukcesem. Ośrodki naukowe publikują fascynujące opisy doświadczeń i eksperymentów. 

Mózg, tworząc obrazy, dokonuje interpretacji.
Te same bodźce mogą wywołać inne wrażenie, w zależności od kontekstu.


Obydwa prostokąty mają  identyczny odcień z tymi na powyższej ilustracji. 


Umysł, który jest cechą działania mózgu nie rozwinął się w celu poznania świata. W procesie ewolucji duży sprawnie działający mózg dawał przewagę nad innymi gatunkami. Umożliwił sprawną komunikację i przepływ informacji w społecznościach. Powstała kultura. To umożliwiło przepływ informacji innym kanałem, aniżeli tylko za pomocą genów. W cywilizacji ludzkiej informacja może przybierać formę memu i dzięki temu przetrwać w czasie oraz się rozprzestrzenić. 



Czy informacje krążące wśród ludzi są prawdziwe? W większości nie są. Dzieje się to właśnie za sprawą subiektywnego oglądu przez każdego człowieka. Jeśli dwoje ludzi wierzy w jednego Boga, to dla każdego z nich, ten Bóg jest inny. Każdy interpretuje przez pryzmat własnych doświadczeń. 



Ogromnym osiągnięciem ludzkiej cywilizacji jest powstanie nauki. Metoda naukowa, która opiera się na sprawdzaniu doświadczalnym oraz opisie matematycznym zjawisk, powoduje, że opis naukowy nabiera cechy obiektywizmu. W naturze występuje wiele powtarzalnych zjawisk, które da się zakwalifikować do pewnych kategorii. Zjawiska podlegają pewnym wzorcom, prawidłowościom. Takie powtarzalne zachowania nazywamy prawami natury. Jako przykład można przytoczyć prawo grawitacji. Odwieczne ludzkie doświadczenia wskazywały na to, że ciała spadają. Newton opisał to za pomocą języka matematyki, co pozwoliło na obliczanie zachowania się obiektów jeszcze przed obserwacją. Uogólnił też te zachowania na wszystkie możliwe obiekty we Wszechświecie. To pozwoliło uporządkować i ułatwić rozumienie rzeczywistości. Wcześniejsze wyobrażenia, na przykład te stworzone przez Arystotelesa zostały skorygowane. O ile w modelu Arystotelesa  potrzebny był "palec boży", to opis Newtona tę potrzebę usunął. Koncepcja Newtona ma dużą przewagę praktyczną. Przez obserwacje i wynajdowanie prawidłowości można budować matematyczny opis. A to pozwala rozwijać cywilizację w sposób przemyślany. O ile "niezbadane są wyroki boskie" i opis Arystotelesa nie pozwalał na przewidywanie zachowania rzeczywistości, to Newton podaje wzory matematyczne, które pozwalają na stworzenie modelu zachowania się obiektów. Dzięki temu ludzie mogą wyprodukować samochód, wiedząc zawczasu, w jaki sposób będzie działał. 

Prawa natury nie są jednak prawami ustanowionymi. Nikt nie kazał rzeczom tak się zachowywać. To tylko opis tego zachowania. Nie ma nigdy pewności, że ten opis jest całkowicie poprawny i dokładny. Wiek dwudziesty pokazał, że teoria Newtona nie do końca jest dokładna. Einstein opracował teorię względności, która nie obala Newtona, ale go doprecyzowuje. 

Nauka, dzięki poszerzeniu obserwacji na te dokonywane aparaturą i przyrządami, znacznie poszerzyła rozumienie otaczających zjawisk. Wniosła też obiektywizm do obserwacji. 

O ile w dawnych czasach religia brała na siebie zadanie objaśnienia działania świata, to w tej roli się nie sprawdziła. Nie ma na świecie ani jednej religii, która by w sposób prawidłowy opisywała funkcjonowanie rzeczywistości. Przez słowo prawidłowy, rozumiem tutaj - zgodny z obserwowanymi faktami. 

Stało się tak, ponieważ religie opierają się na koncepcjach zmyślonych, nie popartych rzetelnymi obserwacjami. Dogmaty religijne wywodzą się z koncepcji filozoficznych, które same z siebie nie opierają się na obserwacji i na faktach. A prawda jest taka, że Ameryki nie dało się odkryć siedząc w fotelu i wyobrażając sobie świat. Trzeba było wsiąść na statek i tam dopłynąć. 

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Ciekawostki. Rzeki Babilonu Boney M 1979 Sopot

Rivers of Babylon  Boney M Większość popularnych piosenek krąży tematycznie wokół miłości. Dlatego słuchając przebojów w oryginalnej wersji czasem trudno skojarzyć, że teksty niektórych mogą być naprawdę zaskakujące. Kiedy przetłumaczyłem mojej znajomej tekst piosenki Leonarda Cohena "Who by fire" i okazało się, że słowa nie są wcale o miłości, tylko o umieraniu, to stwierdziła, że jest rozczarowana. Zauroczona wpadającą w ucho melodią i głosem Cohena, była przekonana, że w piosence są wątki dotyczące uczucia pomiędzy mężczyzną i kobietą. Okazało się, że nic z tych rzeczy. Zapraszam do wysłuchania wersji Boney M - Sopot 1979, a podczas słuchania można przeczytać tekst poniżej, wyjaśniający o czym właściwie jest ta piosenka.   Podobnie jest z piosenką Rivers of Babylon w wykonaniu Boney M. Zespół ten kojarzy się raczej z muzyką lekką i dyskotekową. Słuchając piosenki zawsze miałem skojarzenia bardzo przyjemne, w nastrojach gorącego lata i wakacji.  Nie przywodziła na myśl jaki

Technologie. Klawiatura komputera - podstawowe fakty

Niedoświadczonym użytkownikom komputera warto się zapoznać ze sprawami, które nie są intuicyjne i łatwe do samodzielnego odkrycia podczas klikania. Klawiatura jako urządzenie, jest tego przykładem. W swojej praktyce spotkałem się z osobami, którym najprostsze funkcje klawiatury były nieznane. Gwoli sprawiedliwości, trzeba powiedzieć, że nie odnosi się to jedynie do osób starszych. Zdarzyło mi się zaobserwować sytuacje, kiedy osoby w wieku lat dwudziestu kilku do napisania wielkiej litery włączały caps lock. Wbrew pozorom jednak obsługa klawiatury komputera jest nieskomplikowana. Trzeba zapamiętać dosłownie garstkę informacji, żeby usprawnić użytkowanie tego urządzenia. Komputer jest maszyną przetwarzającą informację. Musi być więc wyposażony w urządzenia do przyjmowania informacji i oddawania informacji. W dodatku te urządzenia muszą być przyjazne dla użytkownika. Zbiorczo do tych urządzeń używana jest nazwa interfejs, od angielskiego interface (wym. interfejs) Jest kilka rodzaj

Gify na świąteczne laurki

Gify to małe ruchome obrazki wyświetlane najczęściej na stronach internetowych. Zasada działania gifu polega na złożeniu kilku zdjęć – każde różni się nieco od pozostałych – i wyświetlaniu po kolei w krótkich odstępach czasu.  Być może pamiętacie z dzieciństwa zabawki z kartką i ołówkiem, gdzie poruszając szybko ołówkiem tak, żeby raz była widoczna, raz druga karteczka uzyskać wrażenie ruchu.